Mleko, które obecnie używane jest jako naturalny lek na odporność to mleko roślinne na bazie kurkumy. Było już znane wcześniej, choć dopiero teraz bije rekordy popularności. Wywodzi się z Ajurwedy i stosowano go, by wzmocnić odporność i wyregulować trawienie. Ten złoty napój wydaje się znakomicie zastępować mleko krowie, którego zdrowotne właściwości budzi wiele wątpliwości. Dlaczego ludzie tak bardzo pokochali ten napój? Wszak piją go nie tylko osoby z pierwszych stron gazet, ale coraz częściej polecają go lekarze.
Kurkuma ma silne właściwości przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Jej zażywanie podnosi odporność. Niszczy wolne rodniki i dzięki temu opóźnia efekty starzenia. Badania wykazują, że niszczy też komórki rakowe i wspomaga organizm przy chorobach nowotworowych, głównie nowotworach piersi i jelita grubego. Picie tego remedium poprawia działanie układu trawiennego. Złote mleko doskonale oczyszcza wątrobę i wzmacnia pracę trzustki. Kurkuma wspomaga wydzielanie soków trawiennych, a także ułatwia wchłanianie witamin. Sama też zawiera sporo witamin, głównie tych z grupy B, a także witamin E i K. Ma w sobie dużo żelaza, magnezu i wapnia. Łagodzi zapalenie spojówek i skutki jaskry, czy też zespołu suchego oka. Ułatwia gojenie się ran i wspomaga leczenie opryszczki. To tylko główne zalety stosowanie kurkumy.
Złote mleko najczęściej składa się ze szklanki mleka roślinnego, łyżeczki miodu i mielonej kurkumy, a także łyżeczki masła kokosowego lub sklarowanego. Opcjonalnie dodaje się odrobinę cynamonu, czy też imbiru. Składnikiem niezbędnym jest też odrobina czarnego pieprzu. Ostatnie badania dowodzą, że piperyna zawarta w pieprzu ponad tysiąckrotnie poprawia przyswajanie kurkumy. Wszystkie składniki, prócz miodu, podgrzewamy razem na wolnym ogniu. Kiedy napój nieco przestygnie, wtedy dodajemy miód. A potem pijemy na zdrowie.